Niedługo wybory. Samorządowcy opuszczą stanowiska. Jak wielka pokusa rozdawnictwa...
Niedługo wybory. Samorządowcy opuszczą stanowiska. Jak wielka pokusa rozdawnictwa: dać podwładnym premie, obiecać stanowiska i dalszą współpracę po wyborach itp. Można by pomyśleć, że do tego wzywa dzisiejsza ewangelia.
„Pan pochwalił nieuczciwego rządcę.” – pan, czyli właściciel majątku a nie Pan Jezus. Rządca traci stanowisko. Chcąc zyskać przychylność ludzi, proponuje im zmniejszenie w umowach ich zobowiązań wobec aktualnego pracodawcy. Sam nic materialnie na tym nie zyskuje. Jedynie jego zleceniodawca traci część zysku. O dziwo, zamiast nagany – ta zapobiegliwość i roztropność spodobała się właścicielowi majątku. Chwali go.
Jezus nazywa ich „synami tego świata”. Zarządca był nieuczciwy, ale i też właściciel , dla którego była zbierana lichwa. Mamy tu uwagę, że pomimo swojej nieuczciwości, potrafią być roztropni.
Nam, chrześcijanom, nazwanym „synami światłości” Jezus nie każe oszukiwać, lecz zastanowić się nad własną roztropnością. Jakże często katolicy potrafią stawiać błahe sprawy na ostrzu noża i nie prowadzić wzajemnego dialogu. Na ile potrafisz współpracować i rozmawiać?