Rozważanie księdza Sławomira Dziankowskiego na 15.11.2014

15 listopada 2014, Sobota

Kumoterstwo, nepotyzm – tu nic państwo nie załatwią! U ludzi często, ale nie taki jest Bóg.

Łk 18,1-8

Czy czuli się kiedyś państwo tak bezsilni: chociaż coś się państwu należało, ze względu na kumoterstwo było nie do zdobycia? Na szczęście coraz mniej jest w Polsce tego typu zjawisk. Układy nieformalne potrafią rozłożyć nawet najlepszą instytucję. Nepotyzm w urzędach, ustawianie przetargów, czy chociażby rezerwacja miejsc w kolejce do lekarza. Można by mnożyć przykłady gdzie istnieje pokusa wykorzystania stanowiska do własnych celów. Wtedy interesant może się dwoić i troić a i tak uderza głową w mur – nic nie załatwi. Dziś w ewangelii spotykamy sędziego – człowieka, który stoi na straży sprawiedliwości, powinien być wzorem cnót a tu okazuje się, że sam jest niesprawiedliwy.
Skrzywdzona wdowa idzie do niesprawiedliwego sędziego, który pomiata ludźmi. Czy nie stoi na przegranej pozycji? Jej upór, a nawet namolność, doprowadziła do tego, że sędzia wziął ją w obronę. Nie z litości, czy dobroci serca, ale dla własnego „świętego spokoju”.
Jezus tym wyrazistym przykładem pyta: niesprawiedliwy sędzia się ugiął, a sprawiedliwy Bóg miałby życzyć wam źle? Bądźmy wytrwali na modlitwie szukając bożych odpowiedzi – odczytaj jak Bóg zajął się twoją sprawą.

Tekst biblijny: • Jezus powiedział swoim uczniom przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać: W pewnym mieście żył sędzia, który Boga się nie bał i nie liczył się z ludźmi. W tym samym mieście żyła wdowa, która przychodziła do niego z prośbą: Obroń mnie przed moim przeciwnikiem. Przez pewien czas nie chciał; lecz potem rzekł do siebie: Chociaż Boga się nie boję ani z ludźmi się nie liczę, to jednak, ponieważ naprzykrza mi się ta wdowa, wezmę ją w obronę, żeby nie przychodziła bez końca i nie zadręczała mnie. I Pan dodał: Słuchajcie, co ten niesprawiedliwy sędzia mówi. A Bóg, czyż nie weźmie w obronę swoich wybranych, którzy dniem i nocą wołają do Niego, i czy będzie zwlekał w ich sprawie? Powiadam wam, że prędko weźmie ich w obronę. Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?