Rozważanie księdza Sławomira Dziankowskiego na 05.12.2014

5 grudnia 2014, piątek

„Według wiary waszej niech wam się stanie!” – mocne słowa!

Mt 9,27-31

„Według wiary waszej niech wam się stanie!” – mocne słowa! Tyle błagań i próśb ludzie zanoszą do Boga, często zniechęcając się szybko. Boże daj to, daj tamto… Gdyby to wszystko spełmił – byłaby to najbardziej groteskowa wizja „boga”. Schrystianizowana postać Santa Clausa z Laponii. Poprosić, a on wysłucha. Jeśli zwleka to znaczy, renifery mają dużo zamówień.
Dobrze, że prosimy i błagamy. Te pragnienia i potrzeby nie powinny nas jednak zasklepiać w ciasnym świecie własnych pomysłów i żądań. „Według wiary waszej niech wam się stanie!” – słyszymy dziś w Ewangelii. Wszystkie pragnienia, prośby i oczekiwania należy przedstawiać Bogu. W nich lepiej poznajemy siebie. Składając je przed Bogiem, możemy przyjrzeć się im raz jeszcze. Przyjrzeć i strać się zrozumieć. Gdzie, dokąd, po co – pcha mnie dana potrzeba? Chciałbym mieć to już teraz, lecz jeśli tak się nie stanie – to, co wtedy?
Właśnie przez te prośby i pragnienia, gdy zanosimy je przed Boży Majestat, mamy szansę pogłębiać własną wiarę. Dostrzegać jej niedojrzałość, może nawet magiczne myślenie i odkrywać Boga – Jezusa Chrystusa.

Tekst biblijny: • Gdy Jezus przychodził, szli za Nim dwaj niewidomi którzy wołali głośno: Ulituj się nad nami, Synu Dawida! Gdy wszedł do domu, niewidomi przystąpili do Niego, a Jezus ich zapytał: Wierzycie, że mogę to uczynić? Oni odpowiedzieli Mu: Tak, Panie! Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc: Według wiary waszej niech wam się stanie! I otworzyły się ich oczy, a Jezus surowo im przykazał: Uważajcie, niech się nikt o tym nie dowie! Oni jednak, skoro tylko wyszli, roznieśli wieść o Nim po całej tamtejszej okolicy.