Rozważanie księdza Sławomira Dziankowskiego na 27.11.2015

27 listopada 2015

Przypomnij sobie wiosnę z jakim impetem ogarnia całą rzeczywistość. Wszystko się zmieni, podobnie czasy ostateczne wszystko zmienią. Obejmą wszystkich.

Łk 21,29-33

Wieczorem rozważałem już fragment Ewangelii z I Niedzieli Adwentu. Uderzyło mnie stwierdzenie Jezusa „Przyjdzie on [Dzień Sądu] na wszystkich którzy mieszkają na całej ziemi”. Określnie „na wszystkich” jest bardzo wymowne. Nie ma kogoś kogo by nie obejmowało.
Patrząc na Kościół, nieraz można odnieść wrażenie, że zastanawianie się nad zbawieniem to tylko nasza sprawa. Rzeczywiście, niewierzący próbują od takich myśli uciekać. W praktyce jednak nas wszystkich, wierzących i niewierzących czeka jeden los. Kiedyś wszyscy odejdziemy. My przygotowani.
Zobaczmy do dzisiejszej Ewangelii. Mamy tu bardzo ciekawy obraz. Jezus odnosi się do drzewa figowego, gdy zaczyna puszczać pąki, spodziewamy się nadejścia lata. Przypowieść tę znajdziemy też u innych Ewangelistów. W Łukasza, Jezus poszerza to porównanie, mówi „patrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa”. Właśnie na inne drzewa! Wiosna to zjawisko które jest powszechne, obejmuje cały świat przyrody. Nie pyta drzewek, czy chcą pączkować i później kwitnąć.
Mamy doświadczenie już wielu wiosen. Bardzo lubię ten czas gdy przyroda wręcz eksploduje zielonością. Obejmuje wszystko wokoło. Podobnie i czasy ostateczne obejmą wszystkich.

Tekst biblijny: